Zhackowany i wykorzystany do dalszych ataków miał zostać system podsłuchów. Przejęte zostały też rejestry połączeń w regionie Waszyngtonu. Sytuacja ma dotyczyć 3 głównych korporacji, które mimo wsparcia rządowych agencji od ponad trzech miesięcy nie są w stanie odpowiedzieć kiedy wyprą APT Salt Typhoon ze swoich sieci. Kluczowym wektorem ataku miał być sprzęt Cisco Systems, a atak być częścią globalnej kampanii.

Zupełnie jakby regularnie powracające pomysły rządowych backdoorów do wszelkiej techniki telekomunikacyjnej mogły mieć absolutnie przewidywalne efekty.