Trump proponuje "posprzątanie" Strefy Gazy. Palestyńczycy mieliby trafić do Egiptu i Jordanii. Zapowiedział też swoją pierwszą wizytę, która wbrew tradycji, nie odbędzie się do Wielkiej Brytanii.
To jest całkowicie apolityczny, czysty biznes. Saudowie chcą zainwestować kasę w deweloperkę. Izraelczycy czyszczą teren, a Trumb weźmie prowizję za ochronę.
Jakie ludobójstwo panie.
To już jest szczyt kapitalizmu. Przejąć kontrolę nad państwem nawet nie dla samej władzy, chwały, pomników i pozycji ale jako strategia poprawy rentowności własnych biznesów.
Nazwijcie mnie konserwatystą, ale jestem zdania, że kiedyś egoistyczni socjopaci mieli więcej ideałów.
To jest całkowicie apolityczny, czysty biznes. Saudowie chcą zainwestować kasę w deweloperkę. Izraelczycy czyszczą teren, a Trumb weźmie prowizję za ochronę. Jakie ludobójstwo panie.
Syn Trumpa ma udziały w izraelskiej firmie deweloperskiej która będzie budować nowe kurorty w Strefie Gazy
To już jest szczyt kapitalizmu. Przejąć kontrolę nad państwem nawet nie dla samej władzy, chwały, pomników i pozycji ale jako strategia poprawy rentowności własnych biznesów.
Nazwijcie mnie konserwatystą, ale jestem zdania, że kiedyś egoistyczni socjopaci mieli więcej ideałów.