Jeśli byłem w skłocie, to tylko raz i bardzo dawno temu. Nigdy w takim miejscu nie mieszkałem, więc nie wyobrażam sobie za bardzo jak to wygląda. Stąd garść pytań, jeśli głupich to wybaczcie:

  1. Kiedy ktoś decyduje się zamieszkać w skłocie (w odróżnieniu od bycia zmuszonym przez los do zamieszkania w nim), to skąd wie, gdzie takowy znaleźć? W moim mieście funkcjonowała kiedyś Kolonia Artystów, ale z tego co wiem już jej nie ma. Nie wiedziałbym jak znaleźć takie miejsce.
  2. Jak wyglądają pierwsze chwile w skłocie? Od czego najlepiej zacząć?
  3. Czy życie w skłocie wiąże się z minimalizmem (posiadanie minimum przedmiotów)?
  4. Jak wygląda zachowanie czystości w skłocie?
  5. Jeśli skłot to opuszczona nieruchomość, to co z mediami: wodą, kanalizacją, ogrzewaniem?
  • dj1936
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    3 years ago

    to zależy jak ustali grupa. Jednym z rozwiązań jest to, że jeśli coś przyniesiesz, co wg Ciebie się przyda, to musisz to wykorzystać w przeciągu kilku dni od przyniesienia - żeby właśnie nie zbierać rzeczy, które “może się przydadzą”.

    Ale generalnie w pokoju trzymaj co chcesz - wszyscy są odpowiedzialni za porządek we wspólnej przestrzeni, a jak wygląda Twój pokój to Twoja sprawa - dopóki w żaden sposób nie przeszkadza to innym.