Dokonałem dość niecodziennego odkrycia, jeden z ważniejszych organów państwowych ma RSSy. Nie powiem, miło się zaskoczyłem.

Ze złych wieści, szkoda tylko, że ikonka prowadząca do nich jest mniejsza niż ikony korpomediów (no i nie ma też łatwego odniesienia do spisu dostępnych kanałów), w porównaniu do wielkich jak powierzchnia Warszawy ikonek korpomediów na każdej podstronie witryny Sejmu.

Kilka przykładów: