Hala na Kotarzu w Beskidzie Śląskim to jeden z najpiękniejszych widoków w polskich górach. Mało brakowało, by to miejsce stało się betonowym lunaparkiem. Zniszczone byłyby siedliska chronionych ptaków i korytarz ekologiczny, którym wędrują wilki i rysie. Większe ryzyko susz byłoby także poważnym zagrożeniem dla mieszkańców regionu. Dzięki możliwości uczestniczenia w postępowaniu administracyjnym i dzięki prawu do sądu drugiej instancji Pracownia na rzecz Wszystkich Istot złożyła skargę kasacyjną, do której przychylił się Naczelny Sąd Administracyjny. Kotarz został ocalony. Teraz rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo przed sądami administracyjnymi (nr UDER32) chce uniemożliwić organizacjom społecznym bronienia ludzi i przyrody przez inwestorami.