Pełna blokada TikToka (w tym umożliwiania połączenia z jego serwerami) na terytorium stanów zjednoczonych ma się rozpocząć po wyborach prezydenckich w listopadzie. Jednak już od niedzieli aplikacja ma zniknąć ze sklepów Googla i Apple.
WeChat, druga z aplikacji, która ma podlegać kontroli to szalenie popularny w Chinach komunikator, platforma blogowa/social media ale też narzędzie do bankowości elektronicznej i w zasadzie wszystkiego innego. Tak jak każda inna chińska aplikacja komunikacja na nim podlega rygorystycznej rządowej cenzurze.
Tak jak niemalże każda aplikacja na smarthony obie powyższe zawierają elementy śledzące i analizujące swoich użytkowników. Z pewnością możemy spodziewać się zamienników ze strony amerykańskiej konkurencji.
W końcu!