Mylisz kolego niechęć i potępienie bierności wspólnie definiującej się grupy ludzi z nawoływaniem do ich zabicia. Może się trafi antyfaszysta, który chce eksterminacji każdego faszysty, lecz antyfaszyzmu chyba zbrodniczym nie nazwiesz? Żydzi najpierw muszą sami rozwiązać swój problem z izraelem, a dopiero potem naprawiać relacje ze światem. Do tego momentu antysemityzm jest tak samo obowiązkowy jak antyfaszyzm.
Mylisz kolego niechęć i potępienie bierności wspólnie definiującej się grupy ludzi z nawoływaniem do ich zabicia. Może się trafi antyfaszysta, który chce eksterminacji każdego faszysty, lecz antyfaszyzmu chyba zbrodniczym nie nazwiesz? Żydzi najpierw muszą sami rozwiązać swój problem z izraelem, a dopiero potem naprawiać relacje ze światem. Do tego momentu antysemityzm jest tak samo obowiązkowy jak antyfaszyzm.