on/jego/jemu/nim

  • 1 Post
  • 6 Comments
Joined 4 years ago
cake
Cake day: March 6th, 2021

help-circle

  • Lewacki registrar DNS: https://glauca.digital/ . Masz tam standardowy zestaw dziwnych rozszerzeń gTLD. A teraz o altdnsach/opennic:

    Wszelkie altdnsy (typu opennic albo rzeczy na blockchainach) to wciąż chuj oszustwo, bo nikt z tego nie korzysta, więc skończysz z domeną która jest praktycznie nieużywalna. Prośćiej: taka domena nie będzie dostępna dla kogokolwiek, kto nie skonfigurował swojej sieci/urządzeń żeby korzystały z opennic czy innego altdns. A takich osób jest mało, nawet wśród free/libre/decentralized nerdów.

    Plus, teraz gdy ICANN pozwala komukolwiek z hajsem sobie zrobić dowolne TLD, to szansa na kolizje między TLD w globalnym DNS a TLD w altdnsach jest zbyt wysoka żeby to było warte IMO inwestycji. Na OpenNIC była kolizja między ich .free a ICANNowym oficjalnym .free - ups.

    A, no i zapomnij o certyfikatach TLS które byłyby przez kogokolwiek zaufane - o ile może przekonasz ludzi do zmiany resolverów DNS na opennicowe, to raczej ich nie przekonasz do zainstalowania wszędzie nowego CA fingerprintu.

    Kiedyś może będziemy mieli bardziej zdecentralizowany DNS, ale to jeszcze nie ta chwila. Na razie wszystko tego typu co powstaje na blockchainach to kapitalistyczny grift.





  • Długie lata podobnie używałem antycznych (tj. 5+letnich) Thinkpadów. Serwisowalne w domu, tanie części zapasowe, corebootowalne, i generalnie hackowalne (na swoim x230 miałem przeflashowane EC żeby mieć przemapowaną klawiaturę w sprzęcie!).

    Niestety zmieniłem podejście po tym jak wyszły nowe laptopy na Ryzenach, i pierwszy raz w życiu kupiłem nowego laptopa (T14 AMD). Różnica w mocy i energoosczędności była na tyle duża, że sobie przekalkulowałem że ma to sens, ale wiadomo, jest też element ‘ładna zabawka, muszę mieć’. YMMV.

    Mam nadzieję, że też mi posłuży 5+ lat, i że za parę lat będzie podobnie rozjebany i udokumentowany co poprzednie modele, i że też będę mógł go serwisować w podróży częściami z giełdy elektronicznej i śrubokrętem znalezionym za kanapą u znajomej.