• @lemat_87OP
    link
    21 year ago

    Oj nie jest taki sam. W PRLu mogłeś iść n studia, natomiast w liberalizmie musisz mieć fortunę albo zadłużyć się do końca życia. To samo z opieką zdrowotną. Fakt, że za komuny pierwszeństwo mieli swoi, ale przynajmniej jakaś opieka była. Podobnie z całą masą innych rzeczy.

    • @Pajonk
      link
      2
      edit-2
      1 year ago

      PRL i niezbyt autorytarny komunizm czy raczej wtedy to socjalizm, to nie to samo co finalna forma kapitalizmu, ani nie to samo co finalna forma totalitarnego komunizmu.

      PRL nie był komunistyczny.

      • @lemat_87OP
        link
        21 year ago

        OK, jeśli w takim razie brać Kubę za reprezentatywny przykład komunizmu, to opieka medyczna jest raczej dużo lepsza niż w USA (patrząc z perspektywy kogoś średnio zamożnego).

    • mkfirma
      link
      -21 year ago

      Co za bzdury, teraz jest wiecej ludzi z wyższym wykształceniem niż w PRLu, wtedy uczelnie były niedofinansowane, brakowało miejsc na studia, na niektóre kierunki było kilkunastu kandydatów na miejsce. Teraz masz uczelnie i państwowe i prywatne do tego dużo ludzi studiuje zaocznie, przez internet, wtedy nie było tych możliwości

      • @lemat_87OP
        link
        21 year ago

        Ilość =/= jakość. Mamy nadprodukcję miernot, wykształconych na słabych kierunkach, nie wspomnę już o marnowaniu czasu na prywatnych “uczelniach” i tych, wykształconych przez internet.

        • mkfirma
          link
          01 year ago

          Nie odbieraj ludziom możliwosci kształcenia sie podwyższania kwalifikacji, lepszy rtdz jak nic, nie twierdze że wszystkie nowe prywatne uczelnie sa idealne ale wiele owszem musi zachować standarty posiadać określona liczbe profesorów a wielu z nich wtkłada też na tych innych państwowych z renoma, pisałem tylko o dodatkowych możliwościach, sa przecież stare renomowane uczelnie z nowoczesnym programem dopasowanym do dzisiejszych czasow

          • @lemat_87OP
            link
            21 year ago

            Niczego nie odbieram, tylko mówię, że poziom kształcenia to śmiech na sali w porównaniu do uczelni z czasów PRL-u. 10 setka na liście szanghajskiej dla najlepszych polskich uczelni, tak w neoliberaliźmie inwestuje się w edukację i takie są możliwości “kształcenia”.

            • mkfirma
              link
              -11 year ago

              To ty nie masz pojecia o czym piszesz, ja mam doświadczenia z czasów PRLu studia ekonomiczne to był żart, największy nacisk kładzono na ekonomie socjalizmu i gospodarke planowa. Wydumane sztuczne twory które po weryfikacji z rzeczywistościa i nauka na zachodzie przegrywały, sprawdź sobie listy noblistów i najznamienitszych uczelni na świecie i zobacz czy pochodza z krajów komunistycznych czy może z USA i GB gdzie wolny rynek i prywatne uczelnie nadają im kształt.

              • @lemat_87OP
                link
                21 year ago

                No chyba za mało uczyli tej gospodarki planowanej, bo teraz w Polsce zamiast przemysłu jak w Chinach, który jest wynikiem wieloletniego planowania i potężnego interwencjonizmu, poszliśmy w neoliberalny kapitalizm i mamy januszexy, bieda firmy które nie stać na płacenie podatków i montażownie, zero poważnych badań i rozwoju. Wielki “sukces” neoliberalnego kapitalizmu.