Konferencja ministra spraw wewnetrznych i koordynatora służb specjalnych to jakaś faszystowska propaganda ocierająca się o groteskę.
Konferencja ministra spraw wewnetrznych i koordynatora służb specjalnych to jakaś faszystowska propaganda ocierająca się o groteskę.
Moim zdaniem to nie jest przyczynek do dyskusji o parafiliach, tylko o tym do jakich klamste rzad jrst w stanie się posunąć
Tak, ale wykorzystują właśnie to, że przy takich oskarżeniach włącza się emocjonalne myślenie, a wszystkie zasady które powinny gwarantować uczciwe wyjaśnienie sprawy schodzą na dalszy plan (domniemanie niewinności, nie publikowanie danych osobowych).
Podobnie ze zdjęciem w mundurze afgańskich służb bezpieczeństwa - w świat idzie zdjęcie człowieka z karabinem, a mało kto się zastanowi, czy właśnie nie walczył przeciwko talibom.