Konferencja ministra spraw wewnetrznych i koordynatora służb specjalnych to jakaś faszystowska propaganda ocierająca się o groteskę.
Może mam zbyt bujną wyobraźnię, ale czy Łukaszenka nie gra w szachy 5D i dopuszczając uchodźców do polskiej granicy nie chce podreperować pozycji PiSu i zwiększyć tym samym rosyjskie wpływy w Polsce? Rząd z wieloma rzeczami (pandemia, opieka zdrowotna, inflacja, stosunki z UE) radzi sobie ostatnio źle, a jednak znaczna część społeczeństwa pochwala to co straż graniczna odwala.
Konferencja ministra spraw wewnetrznych i koordynatora służb specjalnych to jakaś faszystowska propaganda ocierająca się o groteskę.
W Niemczech neonaziści od kilku lat wykorzystują zjawisko przemocy seksualnej do zwiększania swojego poparcia pod hasłem “Todesstrafe für Kinderschänder” (kara śmierci dla krzywdzicieli dzieci). Jest to mocno grzejący ludzi temat i nawet najbardziej centrowe osoby są w stanie przytaknąć “może z innymi poglądami się nie zgadzam, ale tutaj mają rację”, “nie jestem za karą śmierci, no ale w pewnych przypadkach…”.
Gdyby ktoś był zainteresowany, to artykuł po niemiecku na ten temat tutaj.
Jasne, nie jest dobrze posiadać takie zdjęcia i nie mam zamiaru bagatelizować problemu, chcę jedynie pokazać jak łatwo jest wykorzystać emocje społeczeństwa do osiągania swoich celów. Gdyby polskiemu rządowi zależało na rozwiązaniu problemu, to robiliby to, co wskazują specjalistki/ści od pedagogiki i resocjalizacji. Bardziej efektywna jest prewencja - edukacja dla dzieci, żeby były w stanie rozpoznać, że są wykorzystywane oraz oferta terapeutyczna dla osób ze skłonnością do pedofilii, żeby mogły zgłosić się do poradni o pomoc - żeby nie doszło do aktów przemocy, ani nie angażowały się one w rynek pornografii dziecięcej.
Moim zdaniem to nie jest przyczynek do dyskusji o parafiliach, tylko o tym do jakich klamste rzad jrst w stanie się posunąć
Tak, ale wykorzystują właśnie to, że przy takich oskarżeniach włącza się emocjonalne myślenie, a wszystkie zasady które powinny gwarantować uczciwe wyjaśnienie sprawy schodzą na dalszy plan (domniemanie niewinności, nie publikowanie danych osobowych).
Podobnie ze zdjęciem w mundurze afgańskich służb bezpieczeństwa - w świat idzie zdjęcie człowieka z karabinem, a mało kto się zastanowi, czy właśnie nie walczył przeciwko talibom.
Minister Kamiński poinformował, że Straż Graniczna zatrzymała i uwięziła w aresztach deportacyjnych 1200 osób, z których 200 poddała „głębokiemu” sprawdzeniu.