Problem jest nie tylko ciekawy, ale warty nagłaśniania. Ogromna część ubrań które nosimy, jest produkowana w biednych krajach, gdzie pracownicy zarabiają grosze, ubrania w produkcji kosztują tyle co nic, jednak dzięki metce i znanej marce ich cena w sklepach jest wysoka.

Istnieją alternatywy, różnego rodzaju certyfikaty, etc etc. No i tutaj pojawia się moje pytanie, jako, że nie znam się na ubraniach ani zakupach, gdzie można za “normalne” pieniądze kupować ubrania które nie pochodzą ze sweatshopów?

Jakieś podstawy rozumiem, certyfikaty fair trade i podobne, no dobra. Ale możecie podać przykład konkretnych sklepów z ubraniami?

  • @trytytka
    link
    41 year ago

    Problem z kupowaniem w lumpeksach jest taki, że jest tam zdecydowanie mniej ciuchow tzw. męskich, trudniej znaleźć coś pasującego

    • pfm
      link
      11 year ago

      Mnie w lumpach martwi, że zwykle stan ciuchów tam jest bardzo kiepski. Często wyglądają gorzej niż moje noszone po 5-10 lat…

      • make
        link
        21 year ago

        zależy w których, no ale ja mówię z perspektywy wawy, gdzie mam upatrzoną sieć lumpów, która robi jakąś tam selekcję