Warszawscy policjanci z nieznanych powodów śledzili polityków AGROunii, w tym Michała Kołodziejczaka. Potwierdza to nagranie zamieszczone na Twitterze przez polityczkę ugrupowania Natalię Żyto. Funkcjonariusze stwierdzili enigmatycznie, że "otrzymali zgłoszenie", ale nie chcieli dokładnie wyjaśnić swojego zachowania.
Może być im wdzięczny, zrobili mu legendę jak Ikonowi i Lepperowi.