• gfle
    link
    33 years ago

    Gazeta Wrocławska bardzo silnie stosuje clickbaity. Wspomnienie gdzieś, że w jakimkolwiek wydarzwniu brał udział Ukrainiec zawsze zwiększa gównoburzę w komentarzach, a to się sprzedaje. I to miało miejsce od zawsze, nawet na długo przed orlenowym wykupem.

    Z tego samego powodu zresztą GW w artykułach o wypadkach drogowych zawsze zostawia początek rejestracji nieocenzurowany, bo to powoduje momentalnie gnój w komentarzach pokroju “tak to jest jak się DTR/DWR/… do miasta wpuszcza”. A to napędza odsłony.

    • harcM
      link
      23 years ago

      Co nie znaczy, że należy się z tym godzić, szczególnie w takich kwestiach…

      • gfle
        link
        3
        edit-2
        3 years ago

        Oczywiście, że nie. Po prostu zauważam, że:

        • Nie wydaje mi się, żeby to było bezpośrednim efektem zakupu przez Orlen,
        • GW już wcześniej nie była uznawana w okolicy za medium na poziomie. Od wielu lat słyszałem, że “jeśli na GW coś piszą, to jest dokładnie odwrotnie”. Z resztą przypomnę tutaj najbardziej znany artykuł GW pt. Libacja na skwerku.
        • @Broda
          link
          13 years ago

          No, GW to od zawsze jest ściek najgorszego sortu…