Co się stało w państwie szwedzkim? Drugą siłą w parlamencie zostali Szwedzcy Demokraci, których lider - jeszcze przed wojną w Ukrainie - nie był pewien, czy woli Bidena, czy Putina. W dodatku Jimmie Åkesson chce w przyszłości zostać premierem
Co się stało w państwie szwedzkim? Drugą siłą w parlamencie zostali Szwedzcy Demokraci, których lider - jeszcze przed wojną w Ukrainie - nie był pewien, czy woli Bidena, czy Putina. W dodatku Jimmie Åkesson chce w przyszłości zostać premierem
Nie, to znaczy, że nie ma “stref no-go”.
A kto tak powiedział? Po prostu nie interesuje mnie kwestia przestępczości w szwecji, poza jej elementem, który wykorzystywany jest przez skrajnie prawicową propagandę.
Te istnieją wszędzie, gdzie jest jakakolwiek imigracja. Polskich gangów za granicą też nie brakuje.
Nie mam czasu wnikać w metodologię, ale podejrzewam, że dalej wyniki są zachwiane przez znacznie wyższą świadomość przemocy, ze strony Szwedek (co jest względnie pozytywne, bo bardziej zwraca na nią uwagę).
A jak często i gęsto rozmawiamy o przestępczości z bronią w (republice) Irlandii?
Pewnie dla tego, że nas to bezpośrednio nie dotyczy. Powinni o tym mówić lokalni politycy - tu się z twoją tezą absolutnie zgadzam. Ale czy generalnie powinien być to istotny temat dla ruchu wolnościowego? Poza Szwecją tylko w zakresie w którym to faktycznie interesuje to ruch wolnościowy, bo - uwaga uwaga - mamy inne pilne problemy u siebie, na których powinniśmy się skupiać, żeby odpowiadać na nasze lokalne kwestie, przed międzynarodowymi.
Zgadzam się, że zaplecze intelektualne polskiego ruchu niemalże nie istnieje i sądzę, że warto to wskazywać jako problem. Choć też w dużej mierze jest efektem raczej świadomej antyintelektualnej polityki części ruchu, oraz jego generalnego stanu.
I to jest kawałek, co do którego się całkowicie zgadzamy.
Natomiast tu już nie. Jestem przekonany, że najistotniejsze “nasze lokalne kwestie” są przede wszystkim warunkowane przez procesy globalne, a ostatecznie przez Wszechkryzys. Bez ciągłej świadomości tego jesteśmy skazani na zaściankowość.
Ale kopii kruszyć nie będę - jesteśmy po tej samej stronie.