Kontrolowana fuzja jądrowa może w przyszłości stać się nieograniczonym źródłem czystej energii. Międzynarodowym wysiłkiem naukowców i przy ogromnym finansowym wsparciu czynione są kolejne kroki w rozwoju tej technologii. Ostatnio za sprawą koreańskiego reaktora KSTAR.
Fajna wizja, szkoda że usmażymy się zanim jej dożyjemy.
Nie znasz się, bo porównujesz fuzję do elektrowni torowych jako dwóch równie nieprwdopodobnych scenariuszy, podczas gdy budowany jest już pierwszy komercyjny reaktor tego typu https://youtu.be/_qtJE7VmyoU
Gdybyś obejrzał filmik to wiedziałbyś, że działający prototyp powstał ponad 30 lat temuxD
Wnioskuję, że jarasz się koncepcją fuzji bo, przypominam, że jesteś OPem posta o fuzjixD
Teraz Ci głupio się zrobiło, więc się mnie czepiasz, że Ci źle posty piszę
Wystarczy pierdolenia, z mojej strony to ostatni komentarz
generalnie ludzkość już znalazł sposób na problem z produkcją energii, problem jest bardziej kulturowy niż techniczny
https://www.youtube.com/watch?v=H6mhw-CNxaE&t=142s&ab_channel=gordonmcdowell
Tak tak, srali muchy będzie wiosna. xD
Btw wrzucanie ludziom godzinnych filmików w odpowiedzi na cokolwiek i bez krzty komentarza jest trochę krindżowe i patronizujące.
Krztę masz przed linkiem. Edit1 Chyba Nawet nie obejrzałeś
Edit2 patrionizujący Cię jest fakt, że jarasz się fuzją
Tak, parę słów. Tak, nie chce mi się oglądać 60 minut o jaraniu się elektrowniami torowymi których nie będziemy mieć tak samo jak fuzji.
To bardzo ciekawe że z mojego krótkiego posta wnioskujesz, że skoro o czymś piszę to znaczy że się czymś jaram.
Nie znasz się, bo porównujesz fuzję do elektrowni torowych jako dwóch równie nieprwdopodobnych scenariuszy, podczas gdy budowany jest już pierwszy komercyjny reaktor tego typu https://youtu.be/_qtJE7VmyoU
Gdybyś obejrzał filmik to wiedziałbyś, że działający prototyp powstał ponad 30 lat temuxD
Wnioskuję, że jarasz się koncepcją fuzji bo, przypominam, że jesteś OPem posta o fuzjixD
Teraz Ci głupio się zrobiło, więc się mnie czepiasz, że Ci źle posty piszę
Wystarczy pierdolenia, z mojej strony to ostatni komentarz