Jak być może wiecie stworzyliśmy tę przestrzeń, żeby dać alternatywę do Facebooka, Reddita i uzależnienia interakcji społecznych od korporacji zarabiających na manipulowaniu swoich użytkowników.
Próba ekspansji na nasze wspólne federowane poletko ze strony “Instagrama” (Facebooka) wywołuje oczywisty niepokój. Ciężko zakładać u nich dobre intencje, łatwo spodziewać się najgorszego. Oczywiście z drugiej strony pojawiają się głosy za; ludzie, rozwój sieci itd.
Pytanie jaki jest Wasz stosunek do tej kwestii?
Cieszę się, że ten temat zostaje poruszony na Szmerze.
Interesowałem się tematem od pewnego czasu i czytając stanowiska różnych osób doszedłem do wniosku, że mamy dwa typy ludzi w Fediverse, których dla wygody określę wymyślonymi pojęciami: intensywiści i ekstensywiści.
Intensywiści to osoby szukające w Fediverse wolności, otwartości i prywatności. W ich oczach sukcesem platformy będzie podtrzymanie decentralizacji.
Ekstensywiści to osoby, dla których najważniejsza jest funkcjonalność platformy. Dla nich platforma odniesie sukces, gdy będzie wygodna i rozpowszechniona.
Te dwie grupy mają zasadniczo wspólne wartości, ale różnią się priorytetami. Powiedziałbym także, że prawie wszyscy użytkownicy, niezależnie od typu, patrzą z niechęcią w stronę Facebooka i Mety.
Intensywiści zdają się być zgodni, że z federacji z Metą nie wyniknie nic dobrego. Natomiast dla ekstensywistów sprawa jest bardziej skomplikowana i wymaga rozważenia korzyści (więcej użytkowników, łatwiejsza komunikacja) i ryzyka (utrata prywatności, EEE). Część ekstensywisów uważa, że warto spróbować, a część, że ryzyko jest zbyt wielkie.
Koniec obserwacji. Moje stanowisko: Lepiej zablokować. Mamy do czynienia z wielomiliardową korporacją mającą specjalistów i wieloletnie doświadczenie w wykańczaniu konkurencji. Obawiam się, że mają przygotowane plany na każdy scenariusz. Nie wiem, czy którekolwiek działanie zapewni nam wolność od Mety, ale myślę, że prędzej odcięcie się niż federacja.
@Machefi@szmer.info @kolektyw_szmer@szmer.info dokladnie. Jesli ktos nawet rozwaza federacje z platforma mety wiexzac o mozliwych problemach i,zagrozeniach, ich stanowisko powinno byc. Nie defderujemy dopoki meta nie pokaze ze nasze obawy sa bezpodstawne. Federujemy i zobaczymy co sie stanie to w mojej opinii najgorasza z mozliwych opcji. Ciezko bedzie po fakcie, po kilku miesiacach zrobic zwrot. Dodtakowo to meta powinna pokazac ze nie ma zlych zamiarow (choc nie wiem czemu w ogole ktokolwiek sie łudzi, ich jebana apka z miejsca jest zabroniona w europie ze wzgledu na poszanowanie prywatnosci) a nie na odwrot.
Ładnie napisane