Potężna awantura przerwała walne zgromadzenie spółdzielni mieszkaniowej Zagórze w Sosnowcu. Zanim pojawili się na nim lokatorzy, przybyły rzesze osób z pełnomocnictwami w rękach. Doszło do szarpaniny, pyskówek. - Musieliśmy wezwać policję, boimy się o własne bezpieczeństwo - mówi Mirosława Bonczar, wiceprezes spółdzielni.
@grzegorz@szmer.info oprogramowanie szmeru ma niestety problemy z parsowaniem treści z wyborczej/stron agory. Jeśli możesz zedytować swojego posta i wrzucić;
tytuł:
Potężna awantura na walnym zgromadzeniu spółdzielni Zagórze. Hutnik przejął władzę? “Musieliśmy wezwać policję, boimy się o własne bezpieczeństwo”
abstrakt:
>Potężna awantura przerwała walne zgromadzenie spółdzielni mieszkaniowej Zagórze w Sosnowcu. Zanim pojawili się na nim lokatorzy, przybyły rzesze osób z pełnomocnictwami w rękach. Doszło do szarpaniny, pyskówek. - Musieliśmy wezwać policję, boimy się o własne bezpieczeństwo - mówi Mirosława Bonczar, wiceprezes spółdzielni.
To istotnie ułatwi to życie innym osobom. No i gruba historia…