Skrajnie prawicowi zwolennicy byłego prezydenta Jaira Bolsonaro przeprowadzili dziś po południu szturm na budynek Kongresu Narodowego Brazylii, budynki rządowe i pałac prezydencki w stolicy kraju Brasilii. Policja użyła gazu łzawiącego, próbując odeprzeć atak. Dotychczas nie ma doniesień o ofiarach. Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva przebywa obecnie w stanie Sao Paulo.
Prawica się faszyzuje, a lewica partyjna boi się własnego ogona i przymila do liberałów.