Pewnie istnieją w psychologii opinie, jak ważna jest pewność siebie dla codziennego funkcjonowania i “osiągania sukcesu”. Na pewno mocno ten pogląd podbijają kołczowskie podręczniki typy Brian Tracy. Z drugiej strony, kiedy widzę, jak pewni siebie są (albo takowych udają) miernoty lub kanalie typu memcen, to chce mi się rzygać. Co myślicie na ten temat? Czy warto pielęgnować tę cechę? Jak to się ma do lewicowego punktu widzenia?

  • @lemat_87OP
    link
    11 year ago

    Słowa “miernota” użyłem w kontekście ignorancji i świadomego nieuctwa, nie mam na celu obrażania kogoś, kto nie ma mgr czy matury ponieważ miał gorszy start w życiu czy wylosował chu*owy zestaw genów.