Główne międzynarodowe lotnisko Izraela nie obsługuje regularnie lotów od poniedziałkowego poranka. Port Ben Guriona niedaleko Tel Awiwu dołączył do strajku po tym, jak premier Benjamin Netanjachu zdymisjonował ministra obrony, który skrytykował forsowaną przez niego reformę sądownictwa.
Na mnie wrażenie zrobiło, jak któryś z demonstrantów na ulicy mówił dziennikarzowi do kamery “Nie chcemy żeby u nas skończyło się z sądami tak jak w Polsce” …
Opublikowałem to, właśnie z myślą, że tak wygląda prawdziwy protest kiedy próbuje się powstrzymać rozwój dyktatury. To porażające, kiedy w tak autorytarnym państwie jak Izrael obawiają się, że staną się Polską. Pokazuje jak długo już gotujemy się w tym garnku.