To nie żart. Zarówno fakt tego, że Jarosław Juszkiewicz przestał być głosem Google Maps, i fakt tego, że napisałem maila do twórców Organic Maps z pytaniem, czy chcieliby instrukcje mówione przez człowieka w języku polskim (obecnie OM opiera się na syntezatorze mowy). Jeżeli twórcy OM się zgodzą - istnieje pewna szansa, że Organic Maps może zyskać pewne grono użytkowników w Polsce. Może i nie będzie to głos Juszkiewicza, ale przynajmniej będziecie się mogli na mnie wydzierać, gdzie jest to cholerne południe.
Przyznam, że nie używam Google Maps, więc ciężko mi porównać, ale syntezowane głosy to nie jest nic nowego w aplikacjach do nawigacji. Główną zaletą jest to, ze mogą głosowo informować o numerach dróg, nazwach itp itd, co przy nagrywanym wcześniej głosie jest zwyczajnie niemożliwe.
Synteza mowy wydaje mi się przydatna w odróżnieniu od większości innych zastosowań “AI”, więc nie do końca rozumiem zdziwienie ani oburzenie.
@fleg @slavistapl
kiedyś, już nie pamiętam, w jakiej nawigacji, porównywałam. Syntezator sobie nie radził - że miał problemy z gramatyką to pół biedy, ale nie umiał odczytać prostych nazw ulic.
Ten w Waze względnie daje radę, chociaż oczywiście doskonały nie jest. Natomiast to było dość odświeżające, kiedy raz jadąc autem telefon spadł mi za siedzenie i musiałem polegać na wskazówkach głosowych - “skręć w lewo w drogę numer 123” albo “skręć w prawo w kierunku Wąchock Lotnisko” + znaki drogowe naprawdę dają radę.