Sejmowa komisja zarekomendowała w czwartek obywatelski projekt dotyczący kar za "lżenie" kościołów. Za doprowadzenie do "przerwania aktu religijnego" lub "lżenie" kościoła miałoby grozić do 3 lat więzienia. Drugie czytanie projektu — zapewne w maju.
Teoretycznie wszystkie “oficjalne” bajki mają być pod ochroną: “Kto publicznie lży kościół lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej lub wyszydza jego zasady doktrynalne lub obrzędy podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do lat 2”
Czyli Żydom i muzułmanom można się katolikom nie? Ciekawe co na to konstytucja
Teoretycznie wszystkie “oficjalne” bajki mają być pod ochroną: “Kto publicznie lży kościół lub inny związek wyznaniowy o uregulowanej sytuacji prawnej lub wyszydza jego zasady doktrynalne lub obrzędy podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do lat 2”
Dzięki. Za niedługo będą karać za samo pomyślenie źle o klerze. Chory kraj.
najpierw musiałaby kogoś obchodzić