Ciekawi mnie jakich używacie strategii, by ludzieńkowie bezstresowo, bez winy i radośnie zrozumieli, że aktywizm na facebooku nie jest taki fajny.
Moje argumenty krążą wokół:
- niekolaboracji z policją i technofaszyzmem,
- niewzbogacania najbogatszych,
- nienarażania na zagrożenie siebie i innych,
- niewspierania fałszywej wizji wolności tego techno-portalu,
- braku autonomii
- niewspieraniu mizoginistycznej technologii białego burżujskiego palanta.
Fajnie by było, gdyby następnym razem po prostu można było powiedzieć: przeczytaj sobie ↑ ten wątek na szmerze ;)
- dj19363·3 years ago
- na FB w ilości w ilości informacji treści nie są zauważalne,
- na FB tyle się dzieje, że newsy szybko “giną”, a nawet ciężko je znaleźć po kilku miesiącach,
- FB profiluje, więc informacje trafiają do tych, którzy i tak lubią i komentują dany fanpejdż,
- jednym kliknięciem FB może usunąć cały fanpejdż.