Pracowałem lata w mediach gospodarczych i widziałem ile trafiało do redakcji kwitów od różnych think tanków. Moje jebanie lewicy nie bierze się z nikąd. PiS to zrozumiał dawno i uruchomił swoje think tanki.
Pracowałam w agencji PR która te gówna produkowała. xD
Nie jest przypadkiem, że kwity od jednych think tanków są publikowane, a od drugich nie. Redakcje mają też politykę, często cichutką, czasem coś tam od lewaków przemycą, ale z reguły do momentu aż ktoś z góry nie wejdzie i nie powie “dobra, dosyć tego”. Spoko, związki mogą sobie pisać rzeczy, ale nie łudźmy się że to coś da.
Nie zawsze tak jest. Niektóre redakcje mają taką politykę inne nie. To jest tekst z PAP który takiego skrzywienia nie ma. Ale jeśli kwitów nie ma - a w 99% przypadków ich nie ma, to publikowane nie będą.
Pracowałem lata w mediach gospodarczych i widziałem ile trafiało do redakcji kwitów od różnych think tanków. Moje jebanie lewicy nie bierze się z nikąd. PiS to zrozumiał dawno i uruchomił swoje think tanki.
Pracowałam w agencji PR która te gówna produkowała. xD
Nie jest przypadkiem, że kwity od jednych think tanków są publikowane, a od drugich nie. Redakcje mają też politykę, często cichutką, czasem coś tam od lewaków przemycą, ale z reguły do momentu aż ktoś z góry nie wejdzie i nie powie “dobra, dosyć tego”. Spoko, związki mogą sobie pisać rzeczy, ale nie łudźmy się że to coś da.
Nie zawsze tak jest. Niektóre redakcje mają taką politykę inne nie. To jest tekst z PAP który takiego skrzywienia nie ma. Ale jeśli kwitów nie ma - a w 99% przypadków ich nie ma, to publikowane nie będą.