Pewnie nie ma tu zbyt wielu fanów czy fanek motoryzacji, ale ten dział przemysłu jest dobrym przykładem, jak koncerny ruchają nas w dupę (i ciężko tu mówić o czerpaniu z tego przyjemności)
Pewnie nie ma tu zbyt wielu fanów czy fanek motoryzacji, ale ten dział przemysłu jest dobrym przykładem, jak koncerny ruchają nas w dupę (i ciężko tu mówić o czerpaniu z tego przyjemności)
Ech, no nie wiem sam. Ile jest teraz dostępnych normalnie samochodów wodorowych na rynku, dwa? Gdzie można je zatankować?
Nie mówię, że to jest zły kierunek w ogólności, mi się idea wodorowych również bardzo podoba, ale brzmi to jako “nie, odpuść sobie to co już jest dostępne, zaraz na pewno wejdzie lepsze to nie ma co się pchać teraz, na razie jak masz kupić to kup zwykłe spalinowe”
No ja mam rozsądny silnik 2.0 z LPG (E46 z przebiegiem 300 tys.) co jest lepsze od benzyny w kwestiach emisji i na pewno lepsze w sensie środowiskowym niż wymiana na nowego elektrycznego suva (jestem zwolennikiem używania rzeczy na maksa i naprawiania, zamiast wymieniania).
No nie no - nikt się nie kłóci z tym, że lepiej jest utrzymywać nadal sprawne auta które może i są emisyjne, ale wymagają tylko konserwacji i wymiany czegoś co jakiś czas, a nie budowy od zera. No i nikt nie mówił o SUVach - elektryki to nie tylko SUVy.
No dla mnie elektryki to porażka (przede wszystkim koszt środowiskowy przy produkcji, totalna kontrola przez Chiny, zasięg). Natomiast samochodów wodorowych może na razie dużo nie ma, ale przemysł motoryzacyjny i lotniczy wykłada potężną kasę na badania nad wodorem i w mojej ocenia wodór ma większe szanse stać się sensownym zamiennikiem dla benzyniaków (nie mówiąc o obrzydliwych silnikach na gnojówkę, tzn. diesli). Swoją drogą, gdyby chciano trochę poprawić sprawy ekologiczne w UE, to zamiast diesli powinno być promowane LPG. A tutaj słyszę, że do stref czystego transportu LPG nie wjedzie (chyba Wawa czy Kraków).
Sources needed. Trochę się jarałem wodorem, ale odnoszę wrażenie że obecnie w kwestii wodoru zainteresowane są głównie firmy produkujące TIRy. Toyota mocno w to cisnęła, nawet ma jeden czy dwa samochody komercyjnie dostępne (i to od lat!), ale nie zanotowałem żeby to nabierało rozpędu, wręcz odwrotnie. Co mnie smuci, bo tak, wolałbym auto na wodór niż elektryczne.
TIRy (np. Mercedes), Airbus Germany, Bosch (cały ekosystem wodorowy) - źródła rozsiane po internecie, nie każ mi szukać bo jestem leniwym kurwiem
https://www.bosch-mobility.com/en/company/current-news/into-the-hydrogen-age/ tu piszą, że wydają na to miliardy