Książka Mencwela “Hydrozagadka” wyszła jakoś w zeszłym roku, w sumie imo niezła, bo nie jest zbiorem marudzeń tylko pragmatycznych rozwiązań które można promować.
You must log in or # to comment.
Już ponad 2 lata ma ta książka, co oczywiście nic nie zmienia względem jej jakości. Warta przeczytania bo antropocentryzm powoli przywraca do swojego repertuaru promocje rzek jako “zasobu”.
A może i dwa lata. Moje poczucie czasu nie jest za dobre.


