Ciekawe ile sobie misiek naliczył opłąty za tą fotkę XD
Polska musi być bardzo bogatym krajem żeby puszczać skład na 250 km/h na linię Kraków - Chabówka - Zakopane, gdzie większość czasu pociąg buja się 60-80 km/h
Można tutaj sobie zobaczyć ograniczenia prędkości: https://openrailwaymap.org/
Pendolino w polsce nie ma innego sensu niż właśnie ekonomiczny. Bo kupując te pociągi PKP nie płaci za ich prędkość tylko za prestiż. Na porządnie zbudowanej linii Warszawa - Kraków Pendolino jedzie tak samo szybko jak zwykłe Intercity (no chyba, że Intercity musi stać na bocznym torze 15min i czekać, aż przepuści Pendolino). Ten pociąg, patrząc na ceny biletów, to jest tylko skok na kasę, na przejazdy biznesowe i poczucie prestiżu. Bo jak to widzieć inaczej skoro przejazd w klasycznie konserwatywnej rodzinie 2+2 z Krakowa do Gdańska kosztuję 1800pln w obie strony, a samochodem na średnim spalaniu to 600pln. Samochód to miał być wybór nowobogackiej klasy średniej, a w rzeczywistości to pendolino staję się symbolem grubego portfela.
eh, piosenka sprzed osiemdziesięciu lat, a wciąż aktualna: https://youtu.be/suU6bOxya6s :)
Jeśli faktycznie miałyby po prostu stać na zwrotnicy, to może nawet ma to sens ekonomiczny. Prawdopodobnie większy, niż ich zakup…
edit: fajna mapa, warto by tu osobno wrzucić :]
Pociąg zapewni najkrótszy czas przejazdu z Warszawy i Krakowa do Zakopanego (odpowiednio 4 godziny i 19 minut oraz godzinę i 57 minut).






