Najnowszy incydent na granicy grecko-tureckiej, gdzie dziesiątki migrantów pozostawało uwięzionych przez kilka dni, zanim greckie władze udzieliły pomocy, "jest kolejną próbą wykorzystania przez Turcję migracji jako broni, a być może także stworzenia problemu granicznego" - napisał portal greckiego dziennika "Kathimerini", cytując komunikat greckiego MSZ.
Tyle sraczki i płaczu teraz, kiedy Putin zaczął odpierdalać, a jednocześnie zachód robi dokładnie to samo co przed wojną na Ukrainie, obecnie z Turcją i ich zamordystycznym władcą. Przykre.