to co się ludziom wydaje, kontra realizm. Pokazuje też chciwosc wlascicieli zakladow pogrzebowych. Ponieważ mimo zwiekszenia ilosci pogrzebow tlumaczą sie ze pensji nie zwiekszyli, bo ludzie biorą pogrzeby bez dodatkow :P https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/1-listopada-ile-zarabia-grabarz-a-ile-kierowca-zalobnik-nie-uwierzysz/twbr2hd?fbclid=IwAR1ZfBu9oAigOTUSCBn1NZHl8YoEbp4TDhTs4eE40rbt10LLKMkFlyb7n4w
a grabarze czesto pracuja na czarno. Kilku zatrudnionych, a reszta na czarno.
Dobry artykuł!
Ja się zgadzam z tym, że branża pogrzebowa to złoty interes. Słyszałem, że zakłady pogrzebowe potrafią działać jak mafia - w zwalczaniu konkurencji itd.
Złoty interes ale… dla właścicieli :) zresztą, jak zawsze.
Barcelona miała plan publicznej, miejskiej służby pogrzebowej, ale chyba się nie do końca zrealizował. Koszt pochówku w tamtym mieście to około 6000€.
Znam osobę, która pracowała jako grabarz. Ehh, niestety mocno ta praca, tej osobie zryła psyche :/ Nie chciałbym mieć takiej pracy.