• harc
    link
    fedilink
    arrow-up
    3
    ·
    3 years ago

    Może i dobrze, w tym kraju wszystkie rewolty wybuchały, kiedy rosły ceny. Teraz tylko głównym problemem będzie, kto da radę zagospodarować to niezadowolenie.

    • rysiekOP
      link
      fedilink
      arrow-up
      4
      ·
      3 years ago

      Ano. Dlatego nie odnoszę się do tematu głosowania. Rozkłada mnie na łopatki sytuacja “nieusprawiedliwionych nieobecności”. No jak dzieci w podstawówce normalnie.

      Nie, w sumie gorzej, dzieci w podstawówce się tak nie puszą i nie nadymają.

      • kiełbysia
        link
        fedilink
        arrow-up
        6
        ·
        3 years ago

        są też tańsze w utrzymaniu i jak broją to są z tego mniejsze problemy

      • harc
        link
        fedilink
        arrow-up
        1
        ·
        3 years ago

        Jakoś za komuny, ale każde większe wystąpienie wtedy korelowało z istotnym wzrostem cen na artykuły spożywcze.

        • gloomyAlpaca
          link
          fedilink
          arrow-up
          2
          ·
          3 years ago

          …za komuny, no spoko. Teraz mamy inną sytuację jednak, a ceny musiałyby imo wzrosnąć NAPRAWDĘ mocno. To już jest odczuwalne, ale pewnie jeszcze nie ma tego krytycznego punktu…

          • harc
            link
            fedilink
            arrow-up
            1
            ·
            edit-2
            3 years ago

            Za wczesnego kapitalizmu przed wyborami spadały ceny alkoholu. Podnoszenie i cen paliwa i wódy to gwarantowany sposób, żeby rozdrażnić elektorat na którym akurat PiS żeruje…