InkBook na Androidzie. F-Droid wgrywalny. Nextcloud (do RSS), Syncthing (do przerzucania treści), AudioAnchor (do audiobooków) działa W porównaniuu do starszego Kinda paperwhite niestety wolniejszy i brakuje kilku rzeczy, które były w kundlu.
A o którym modelu mówimy ? Bo ja mam takiego pierwszego inkBooka Onyx z androidem 4.2 i dopóki nie zacząłem kombinować z rootowaniem i wgrywaniem jakiś aplikacji, które działały w tle to spokojnie wytrzymywał na baterii tydzień intensywnego czytania (bez używania wifi i podświetlenia) . I wcale nie jest jakiś wolny - przełączenie strony to może góra pół sekundy.
Mama ma właśnie InkBooka Onyx od ładnych paru lat i bateria już trzyma naprawdę kiepsko. Do tego jest niemiłosiernie wolny. Nie mówię, że nie da się z niego korzystać, ale w porównaniu do Kindle’a różnica jest spora. No i nie ma opcji, żeby przeglądać pdfy
InkBook na Androidzie. F-Droid wgrywalny. Nextcloud (do RSS), Syncthing (do przerzucania treści), AudioAnchor (do audiobooków) działa W porównaniuu do starszego Kinda paperwhite niestety wolniejszy i brakuje kilku rzeczy, które były w kundlu.
Ano właśnie, jest na androidzie. Okropnie wolny i ma słabą baterię
A o którym modelu mówimy ? Bo ja mam takiego pierwszego inkBooka Onyx z androidem 4.2 i dopóki nie zacząłem kombinować z rootowaniem i wgrywaniem jakiś aplikacji, które działały w tle to spokojnie wytrzymywał na baterii tydzień intensywnego czytania (bez używania wifi i podświetlenia) . I wcale nie jest jakiś wolny - przełączenie strony to może góra pół sekundy.
Calypso. Zdecydowanie wolniejszy niż starszy o 6 lat Kindle bateria tez krócej trzyma. Nie gmeralem w nim więcej niż fdroid +aplikacje.
Mama ma właśnie InkBooka Onyx od ładnych paru lat i bateria już trzyma naprawdę kiepsko. Do tego jest niemiłosiernie wolny. Nie mówię, że nie da się z niego korzystać, ale w porównaniu do Kindle’a różnica jest spora. No i nie ma opcji, żeby przeglądać pdfy