Jest inicjatywa Fuegro i są Zapatyści ze swoją kawą. A czy ktoś z Was słyszał o analogicznej inicjatywie z herbatą?

Tak sobie ostatnio myślałem… Kawa jest w naszej (“zachodniej”) kulturze obecna i ma swój szczególny status. Wszystko jedno czy ogląda się “Kawa i papierosy” Jima Jarmuscha, czy czyta się powieści o Muminkach Tove Jansson, kawa jest tym szczególnym napojem w świadomości zbiorowej. Herbata wyraźnie różni się pod tym względem od kawy: to “tylko” herbata. Umawia się z kimś “na kawę”, oczywiście idąc do kawiarni. A herbatę pijemy bez żadnej szczególnej otoczki, bez specjalnego miejsca do tego (wciąż wypowiadam się o “zachodzie”).

Wiecie z czego to może wynikać?

  • Mitro
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    3 years ago

    Pytałam Fuegro w zeszłym roku to nie planowali. Też jestem ciekawa. Niby są herbaty fairtrade ale to nie to samo co spółdzielcze.