Na ten moment nie wiadomo, kto w razie wojny na terenie Polski powinien informować ludzi, gdzie jest najbliższy schron, kto miałby skoordynować zaopatrzenie cywili w żywność, zorganizować ewakuację. Nie wiadomo, kto byłby odpowiedzialny za ochronę infrastruktury krytycznej, szkół czy zakładów pracy, kto miałby grzebać ścielące ulice trupy.
Był projekt, żeby w dużej mierze powierzyć tą funkcję hufcom ochotniczej straży pożarnej, ale kolega który to dla zainteresowanych osób obserwował chyba stracił nadzieję, że przejdzie. Aż z nim sprawdzę, czy coś się ruszyło. Generalnie - to jest całkiem ciekawy temat i absolutnie się zgadzam, że powinien się cieszyć większym zainteresowaniem z naszej strony.
Coś sporo tych artykułów o ewentualnym konflikcie z NATO. Trzeba wchodzić w tryb prepersa?
Jako kanapowy geostrateg bym sie tego nie spodziewał. Ale tez nie sadzilem, ze Putin wejdzie ze swoją 3 dniową specjalną operacją wojskową na terytorium Ukrainy.