Niezależna brazylijska organizacja Repórter Brasil wzięła pod lupę McDonald’s. Dlaczego to ważne? McDonald’s obsługuje ponad 63 miliony konsumentów i konsumentek dziennie w 40 tysiącach restauracji w 119 krajach na całym świecie. To ogromna korporacja, która zatrudnia ponad 2,2 miliona ludzi, licząc zarówno pracowników własnych, jak i zatrudnionych przez franczyzobiorców. W 2021 r. firma i jej franczyzy zarobiły na sprzedaży ponad 112 miliardów USD – to więcej niż wynosi PKB większości krajów świata. McDonald’s twierdzi, że jest jednym z największych nabywców wołowiny i ryb na ziemi. Ze względu na swoją wielkość i zasięg działalności McDonald’s zajmuje znaczącą pozycję w kilku globalnych łańcuchach dostaw i wywiera istotny wpływ na politykę żywnościową. 🍗Brazylia jest dla firmy McDonald’s nie tylko ważnym rynkiem konsumenckim, ale także istotnym krajem pochodzenia surowców. Wołowina, kawa i sok pomarańczowy to przykłady brazylijskich produktów często obecnych w menu sieci. Ponadto, kraj jest ważnym producentem soi wykorzystywanej jako pasza dla kurczaków serwowanych w restauracjach McDonald’s. Z sektorami rolniczymi, z których pochodzą wspomniane produkty, wiąże się z wiele różnych problemów, takich jak łamanie praw pracowniczych – w najpoważniejszych przypadkach nawet praca niewolnicza – a także szkodliwy wpływ na środowisko, w tym wylesianie oraz niszczenie ziemi tradycyjnych społeczności. W Brazylii dochodzi do takich sytuacji nawet w certyfikowanych gospodarstwach rolnych. 🍔McDonald’s utrzymuje, że w 99,4% wspiera łańcuchy dostaw wołowiny wolne od wylesiania. Aby pomóc zrealizować ten cel, Arcos Dorados, firma zarządzająca franczyzami sieci McDonald’s w Ameryce Łacińskiej, monitoruje, jak twierdzi, 100% pastwisk swoich bezpośrednich dostawców. Jednak dostawcy bezpośredni – ci, którzy wysyłają hodowane przez siebie zwierzęta prosto na ubój – to tylko ostatnie ogniowo w długim łańcuchu firm i gospodarstw składających się na brazylijską hodowlę bydła. Na większości farm zwierzęta są hodowane tylko do pewnego wieku, a następnie przekazywane na końcowy opas przed ubojem do innych gospodarstw, skąd trafiają do rzeźni. Większość przypadków wylesiania i pracy niewolniczej dotyczy właśnie takich gospodarstw. Przykładem jest firma JBS – największy przetwórca mięsa w Brazylii, od dawna zaopatrujący restauracje McDonald’s w tym kraju. Zakłady JBS w Campo Grande były wymieniane w artykułach o farmach wykorzystujących pracę niewolniczą, a także stały się przedmiotem śledztwa w sprawie nielegalnego użycia ognia jako metody wylesiania w regionie Pantanal. ➡Dowiedz się więcej > https://www.ekonsument.pl/materialy/pobierz/712