Policja bada sprawę kamery schowanej w świetlówce wiszącej w parafialnej zakrystii kościoła św. Elżbiety Węgierskiej w Jaworznie-Szczakowej (woj. śląskie). - Urządzenie znalazł duchowny, który wcześniej zakupił sprzęt do wykrywania ukrytych rejestratorów - opowiada sierżant sztabowy Justyna Wiszowaty z policji w Jaworznie. W pomieszczeniu, w którym było urządzenie, spowiadani byli między innymi niedosłyszący wierni. Proboszcz tłumaczy, że urządzenie było zabezpieczeniem przed "aktami wandalizmu i kradzieżami".

cross-postowane z: https://szmer.info/post/291240

w sumie ciekawe też pod innym kątem - księża są zwolnieni z zeznawania na przesłuchaniach itp., mogą się zasłaniać tajemnicą spowiedzi właśnie. Ale skoro ksiądz spowiedź nagrał - to policja może ją już legalnie odsłuchać? :-/