- cross-posted to:
- aborcja
- cross-posted to:
- aborcja
Czyli coraz bardziej ten kraj przypomina Białoruś. Niby to banalne stwierdzenie, ale idziemy w kierunku prawicowej dyktatury. Dlatego mimo wszystko nie przekonuje mnie ten anarchistyczny centryzm, że wszyscy politycy są tak samo źli.
“Idziemy” tylko z naszej perspektywy. Z perspektywy zagranicznej już dawno tam jesteśmy.
Zaraz zlecą się lewaki, twierdząc jak w ogóle śmiesz to porównywać, bo deprecjonujesz, to co dzieje się w Białorusi…
Znajomi z Białorusi akurat potwierdzają, że Łukaszenko wprowadzał dyktaturę krok po kroku, tak jak PiS.
Bo nie są.
Też mam z tym problem. Czy PO to gówno? Tak. Czy wolę ich zamiast pisu? Tak. Chociażby po to żeby nie było szczucia na tęczowe dzieciaki, w kraju w którym na jedną klasę przypadają przynajmniej 2 dzieciaki po próbie s.
Ja ogólnie odeszłam od patrzenia “partyjnie”, bo to uogólnia i w efekcie demonizuje (zwłaszcza przy obecnym szambie medialnym) na patrzenie indywidualne. Po prostu przed wyborami rozkminiam, na kogo mogę głosować i decyduję się na konkretną/ego kandyudatkę/a. I odkąd to stosuję, to dotąd nie żałowałam, a o niektórych polityczkach mogę wprost powiedzieć, że je lubię.
Przypadeg? Nie sondze.