• didlethOP
    link
    fedilink
    arrow-up
    4
    ·
    2 years ago

    na pocieszenie: po wszelkich wcześniejszych sporach o rodzaj karmienia, pieluch, zabawek, metod wychowawczych, pójście do pracy vs wzięcie urlopu rodzicielskiego, pozwolenie dziecku lub nie na plastik/fastfoody/bajki/brudzenie się/wyrażanie emocji itp. będziesz już zahartowany. Tudzież bezsilny i wykończony ;)

      • didlethOP
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        2 years ago

        jak masz chęć i możliwość, to warto działać w międzyczasie. Wielu rodziców nie ogarnia takich czy innych rzeczy ze swoimi dziećmi nie tylko dlatego, że sami nie rozumieją, ale też dlatego, że brakuje im czasu i sił. Jeśli w Twoim otoczeniu są jacyś dzieciaci, to możesz im zaoferować opiekę nad dzieckiem połączoną z jakimiś warsztatami nt. higieny cyfrowej i będą 2 pieczenie na jednym ogniu.