Ponad 200 tys. dzików, 100 tys. jeleni, niemal 200 tys. saren, 10 tys. danieli i prawie pół tysiąca muflonów. Tak wyglądają statystyki dot. dzikich zwierząt zabitych w ciągu ostatniego roku, które przedstawił wiceminister klimatu i środowiska, a zarazem Główny Konserwator Przyrody — Mikołaj Dorożała. Wpis wywołał niemałe poruszenie. Ci bardziej wrażliwi pytają wprost — kiedy skończy się to barbarzyństwo, a myśliwi oraz ich zwolennicy nie widzą problemu, zasłaniając się "regulacją populacji" oraz... narodową tradycją. — Polski Związek Łowiecki powinien być rozwiązany — mówi jedna z naszych rozmówczyń.