(Suwerenne Państwo Zakonu Bektaszy) – planowane europejskie mikropaństwo w formie enklawy na terenie Tirany (stolicy Albanii). Swoim zasięgiem miałoby obejmować siedzibę najwyższych władz bektaszijji – religii wyznawanej przez 4,81% ludności Albanii[1][2].

  • @Pajooonk
    link
    41 month ago

    Każdy tego typu totalitarny twór jest zły. Nie ma czegoś takiego jak “z własnej woli” jeśli dzieci będą się rodziły w takim systemie.

    • Waćpan
      link
      31 month ago

      Nie mam pomysłu, jak to inaczej rozwiązać. Rodzina wyboru typowo nie da – to jasne – spójrzmy na Amiszów lub wielu rodzimych katolików. Jedynym ratunkiem jest chyba szkolnictwo powszechne, z programem właśnie ustalonym konsocjonalizmem, pluralistycznym: “da się żyć inaczej, bez pacierza albo p*licjanta”, alternatywnie gwarantowana Wolność Dostępu do Wiedzy (Internet?). Później to już jest kwestia, kiedy dana osoba osiągnie samodzielność, decyzyjność (aby móc np. zmienić Filar zgodnie z własnym sumieniem), a są to kontrowersyjne, subiektywne i antagonizujące tematy, z reakcjami alergicznymi o “demoralizacji”, “niszczeniu autorytetu rodziny”. No silver bullets.

    • @Vidu
      link
      31 month ago

      Wiadomo, że powinny się rodzić w utopii. Niema neutralnych systemów, każde dziecko ma prany mózg. Jedyne bezpieczniki to nauka wybierania, nie potępienie za odejście od poglądu rodziców i swoboda podróży i osadzania się w innym miejscu. Jak tego niema to jest totalitarny twór.

  • Waćpan
    link
    21 month ago

    Jak ktoś tam idzie z własnej, nieprzymuszonej woli, to mi to nie przeszkadza.
    Orędownik Filaryzacji Społecznej here i to jest właśnie precyzyjnie odsłona.
    Teokraci do teokratów, Wolnościowcx do Wolnościowcx, pomiędzy nami tylko dróżki i czytelne drogowskazy.
    Eksperymentalne Miasto Auroville także jest semiautonomiczne.