— Trwa czynność przesłuchania w charakterze podejrzanego funkcjonariusza, który użył broni palnej w trakcie interwencji w sobotę w godzinach popołudniowych [w Warszawie na ul. Inżynierskiej]. Prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień, spowodowania ciężkich obrażeń ciała skutkujących śmiercią człowieka — przekazał Norbert Woliński, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Na miejsce przyjechał umundurowany patrol policji, który poprosił o to, by przyjechało wsparcie w postaci patrolu nieumundurowanego. W momencie, gdy była przeprowadzana interwencja, doszło do użycia broni służbowej przez jednego z policjantów, na skutek czego nasz policjant został ranny, a teraz jak wiemy, zginął — przekazał przedstawiciel policji podczas konferencji prasowej.

Z nieoficjalnych ustaleń Onetu wynika, że policjanci obezwładniali agresywnego mężczyznę w bloku. W tym czasie młody funkcjonariusz na dole zabezpieczał wejście. Jeden z policjantów “po cywilnemu” wybiegł z bloku po coś do radiowozu. Był już przy samochodzie, a wtedy jego kolega otworzył ogień z okrzykiem “stój, bo strzelam”.