#StanWyjątkowy dotarł do raportu zagrożeń dla kandydatury @NawrockiKn , który został przygotowany na zlecenie Prawa i Sprawiedliwości. Możemy w nim wyczytać:
▶️ “(…) Karol Nawrocki zna się z Olgierdem L., Grzegorzem H. oraz innymi neonazistami i bardzo brutalnymi przestępcami z Gdańska.”
▶️ “O tym, że Nawrocki mija się z prawdą zaprzeczając niewygodnym znajomościom lub sprowadzając je do przypadkowych zdjęć czy spotkań, wie co najmniej 200-300 osób”
▶️ “dobrzy znajomi i współpracownicy Nawrockiego przyjaźnią się z psychopatycznymi hitlerowcami i członkami gangów. Wszyscy bywają w tych samych miejscach, jest mnóstwo okazji, by ich wspólnie sfotografowano i nagrano.”
WIĘCEJ W WIDEO!
Źródło w postaci Stanu Wyjątkowego więc poczekałbym na coś bardziej wiarygodnego. Ten podcast specjalizuje się w nieweryfikowalnych twierdzeniach po to, żeby z nudnej rzeczywistości robić thriller political fiction. Prowadzący to mitomani, co niewątpliwie się sprzedaje, ale z dziennikarstwem ma niewiele wspólnego.
Co do tego, że zadaje się z neonazistami i pospolitymi bandytami to od dawna wiadomo. Na 99% sam był zaangażowanym naziolem za młodu, po prostu jeszcze nikt go nie wyoutował z dowodami.
Po internecie krążą już zdjęcia, które to potwierdzają. https://ukladgdanski.wordpress.com/
Nie wątpię, że większość prawicowych historyków ma niekomfortowo dużo znajomych faszystów. Te zdjęcia nie są jednak specjalnie przekonujące. Nawrocki jest przede wszystkim na niewielu z nich więc wychodzi na to, że jest winny sfotografowania się z typowym użytkownikiem salki bokserskiej oraz polajkowania pozytywnego wobec siebie komentarza na FB.
Pytanie zatem dlaczego odrzucasz taką możliwość w przypadku Nawrockiego, o którym mówi się to od dawna, a jak widać na załączonych obrazkach jest z członkami B&H na “ty” i trenuje na tej samej siłowni. Nie wiem co jeszcze ma Cię przekonać.
Przecież nie odrzucam takiej możliwości, a nawet uznaję za prawdopodobną. Mój zarzut jest wobec materiału dowodowego, który dorabia strasznie dużo jak na to jak mało pokazuje.
Tu tekst sprzed kilku lat: https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,25422858,herszt-gdanskiego-polswiatka-i-dyrektor-muzeum-ii-wojny-swiatowej.html
Członek Blood&Honour mówi do Nawrockiego po imieniu, jak do kolegi. “Ej Karol dobrze, że ją zaorałeś”. Tak się nie mówi do obcego człowieka. Poza tym ćwiczą na tej samej salce. To są wystarczające dowody.
To jest strasznie daleko idący wniosek. Kiedy pod materiałem o tenisie ziemnym ktoś pisze „dajesz Iga”, to nie zakładam, że osobiście zna Igę Świątek.
Tak tak, a swastyka na plecach to na cześć Buddy.
Taka moja natura, że zakładam najnudniejsze powody, dla których dzieją się rzeczy. Z reguły dzieją się z nudnych powodów.
Chcesz nas przekonać, że Olgierd L przez przypadek był zapraszany na wydarzenia do muzeum, którego dyrektorem był Nawrocki, że jak ćwiczą przez wiele lat na tej samej salce to nigdy się nie spotkali, że wszyscy którzy twierdzą, że się znają kłamią, a jak Olgierd L pisze do Nawrockiego, “hej Karolu”, to znaczy że kibicuje mu jako prezesowi. Zapewne tak będzie się tłumaczył Nawrocki, ale obawiam się że mało kogo przekona,.
deleted by creator