W odpowiedzi na brak porozumienia z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie podwyżek płac, policyjni związkowcy rozpoczną nietypową formę protestu. Jak ujawnili dziennikarze RMF FM, funkcjonariusze postanowili na razie wykorzystać pouczenia, zamiast nakładać mandaty za wykroczenia, które nie wymagają surowych kar.
Jak ludzi w domach trzeba było nielegalnie trzymać, wypisywać mandaty za brak maseczki i grupowanie się, bić kobiety itd. to nie protestowali, ale jak chcą więcej zarabiać, to potrafią Pff…