Ten oto dzięcioł czarny z Lasu Młochowskiego ;) życzy Wam wszystkim w nowym roku gremialnego blitzkriegu na państwo w państwie zwane Lasami Państwowymi i zaorania go, zanim ono zaora nam wszystkie lasy publiczne i ogłosi sukces z zalesianiu.
Albo koniec z samofinansowaniem LP, albo koniec z przyrodą na kluczowej jednej trzeciej powierzchni naszego kraju.
P.S. Jako lokalna inicjatywa w sumie nie powinniśmy narzekać. W końcu zastosowano rębnie przerębowe zamiast gniazdowych. Dlatego życzymy przychylnym osobom za nadleśnictwa i nowemu dyrektorowi w Warszawie wszystkiego dobrego.
Zaorać i obsadzić drzewami.