• Vidu
    link
    fedilink
    arrow-up
    2
    ·
    2 days ago

    Co ty pieprzysz? Gdzie ja powiedziałem, że gadaliśmy o judaizmie?

    Ty masz problemem z przeczytaniem i zrozumieniem cudzego komentarza. Czytasz pół zdania, a potem tylko skanujesz układając już w głowie swoją przydlugawą odpowiedź. Funkcjonujesz tu w poczuciu, że ty wszystkim musisz wytłumaczyć swoje prawdy objawione, a jak się ktoś nie zgodzi to wlatujesz z obelgami. Nie jesteś nawet w części tak kumata jak ci się wydaje, lecisz jednakowymi, najpopularniejszymi w lewicowej bańce statementami pod tani przyklask żeby sobie najwyraźniej jakiej braki w ego odbić.

    • obywatelle (she/her)
      link
      fedilink
      arrow-up
      2
      ·
      1 day ago

      Skoro potwierdzasz, że nie gadaliśmy o judaizmie, to możesz mi wyjaśnić skąd judaizm bierze się w tej dyskusji? :)

      I nie spinaj się tak bo żyłka ci wychodzi. Zrobiłeś bardzo ładny opis swojego zachowania na końcu, szkoda tylko że projektujesz go na mnie.

      • Vidu
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        1 day ago

        Przeczytaj na spokojnie, złapiesz analogię.

        I co to jest za riposta? Jak przestajesz rzucać obelgi to wszystko na co cię stać to gotowiec z jakiegoś pseudopsychiatrycznego poradnika? Ja walę najpopularniejsze poglądy pod publikę? Weź no, ja zajrzałem na twój profil żeby się odnieść do twojej dyskusji to też mogłaś sprawdzić mój żeby się nie wygłupić.

        • obywatelle (she/her)
          link
          fedilink
          arrow-up
          2
          ·
          edit-2
          1 day ago

          Nie wiem kto tu jest niespokojny i rzuca obelgi bardzo bardzo często, ale się domyślam, właśnie po lekturze twojego profilu.

          Lajk, serio, jeśli chcesz komuś przyganiać w tym tonie, to naprawdę popatrz najpierw na siebie.

          Ponawiam pytanie: gdzie widzisz sprzeczność w tym co mówię i skąd wziął ci się judaizm w odnesieniu do czegokolwiek co gdziekolwiek napisałam?

          Wyjaśnij rzeczowo, a zobaczysz wtedy gdzie się mylisz. I nie ucinaj skrinów tam, gdzie miało miejsce uzasadnienie, tylko dlatego że wygodnie wyjąć ci je z kontekstu. :)

          • Vidu
            link
            fedilink
            arrow-up
            2
            ·
            1 day ago

            Jedyną osobą jaką obraziłem na szmerze jesteś ty i robiłem to tylko w odpowiedzi na twoje obelgi.

            Walnelas tam komentarz który mi się na ekranie nie mieści, a całe twoje wypowiedzi w tamtym temacie to jest długie skrolowanie to jak ja mam screena nie wyciąć XDDD

            Wyjaśnie ci ten judaizm. Broniłaś rękami i nogami tezy iż masz prawo obrażać chrześcijaństwo i deptać jego wartości. Zatem powinnaś dopuszczać do świadomości, że ktoś może ANALOGICZNIE podchodzić do judaizmu i na podstawie podobnych argumentów dawać sobie prawo do deptania świętości judaizmu i na przykład używania słowa ‘ŻYDZI’ w pejoratywny, generalizujący, obrazoburczy sposób. A jednak to w głowie ci się nie mieści bo kogoś kto tego słowa użył, ty pogardliwie i wyższościowo gasisz pisząc ‘drogie dziecko usuń to’ bez argumentu bo ty wiesz, kolejny raz, lepiej.

            • obywatelle (she/her)
              link
              fedilink
              arrow-up
              2
              ·
              edit-2
              1 day ago

              Jedyną osobą jaką obraziłem na szmerze jesteś ty i robiłem to tylko w odpowiedzi na twoje obelgi.

              Nie uważam że mnie obraziłeś. Do tego trzeba się bardziej postarać. Ale fakt, usiadłeś na mnie jak na łysej kobyle, mimo że nigdy cię nie zaczepiałam, z uporem godnym lepszej sprawy, mamrocząc piąte przez dziesiąte, a teraz próbujesz się pozycjonować jako ostoja spokoju i opanowania, co jest komediowe, właśnie patrząc na to jak często ci żyłka pęka w dowolnych dyskusjach i jak ochoczo każesz innym wypierdalać.

              Serio, ja trochę siebie znam, i nie uważam siebie bynajmniej za arbitra eleganterium. I nie ja najpierw wypisuję ludziom elaboraty o tym, że “zbanowanoby mnie z każdej lewicowej przestrzeni” tylko po to żeby parę dni później sugerować im że zachowują się dokładnie jak stereotypowy użytkownik tych właśnie przestrzeni, a wszystko co piszą wynika z pragnienia popisania się komunałami. Serio, musisz zdecydować czy jestem enfant terrible czy bezmyślnym produktem lewackich buzzwordów próbującym przypodobać się wszystkim dookoła. Bo to się nie komputeryzuje.

              Walnelas tam komentarz który mi się na ekranie nie mieści, a całe twoje wypowiedzi w tamtym temacie to jest długie skrolowanie to jak ja mam screena nie wyciąć XDDD

              To tylko jedno zdanie więcej. Ale najwidoczniej bardzo nie pasowało. :)

              Broniłaś rękami i nogami tezy iż masz prawo obrażać chrześcijaństwo i deptać jego wartości.

              Dobrze, nie chce ci się czytać więc powtórzę po raz sześćdziesiąty: bo wychowałam się w tej kulturze i krytykuję ją od wewnątrz. Na tej zasadzie Polskę zawsze będę krytykować ostrzej niż inne kraje, bo stąd właśnie pochodzę i tutejsze wartości chcę rozbrajać, żeby wokół mnie było choć troszkę lepiej. Ja rozumiem, serio, że uwziąłeś się na mnie jak jasna cholera, że masz jakiegoś gula w gardle na sam widok moich komentarzy i za wszelką cenę musisz teraz grzebać w innych wątkach, żeby rzekomo udowodnić mi hipokryzję, ale naprawdę szukasz w złym miejscu.

              W przeciwieństwie do autora tego idiotycznego wątku ja nigdy nie użyłam określenia typu “chrześcijanie znów zabili x osób”, albo “chrześcijanie są źli”. Prowadziłam moją argumentację dotyczącą zgody na kpienie z mitów o Bozi w bardzo jasno wyznaczonych ramach. Ramach, które za każdym razem jasno określałam i wyjaśniałam, gdzie leżą dla mnie granice. To ty zamiast spróbować zmierzyć się z tym co mówię w jakkolwiek dyskursywny sposób, uznałeś sobie arbitralnie że kogoś obrażam, a było tak, ponieważ tak ci się wydawało. I nie wytykaj mi proszę, że ten jeden raz nie użyłam argumentu - dostarczyłam ich autorowi tej durnoty więcej niż raz przy poprzednich okazjach. Skoro nie chce słuchać, niech się naje własnym lekarstwem.

              Zatem powinnaś dopuszczać do świadomości, że ktoś może ANALOGICZNIE podchodzić do judaizmu

              Po pierwsze: nikt tutaj nie mówi nic o żadnym judaizmie. Kolega walnął klasyczną antysemicką kupę, spójną z jego wcześniejszymi deklaracjami (cyt. “[w obecnej sytuacji] antysemityzm jest obowiązkowy” - spójrz najpierw kogo bronisz). Zakładanie że napisał “żydzi” w kontekście wyznawców judaizmu jest paradne, bo to jasne, że o żadnych wyznawców mu nie chodziło, lecz po prostu o pogardę wobec tej narodowości wyrażoną w dziecinny sposób, stąd brak dużej litery. Dyskusja o Gazie w ogóle nie wiąże się z dyskusją o judaizmie i nie przypominam sobie, żeby autor posta choćby próbował postawić gdziekolwiek tezę o związku judaizmu jako RELIGII z ludobójstwem. To ty łączysz te dwie rzeczy ze sobą w straceńczym szale dosrywania mi gdzie popadnie. :)

              Po drugie: zgodnie z tym co napisałam zarówno tu, jak i w tych dyskusjach z których teraz nieudolnie wycinasz skriny, pozycja z której mówimy ma znaczenie. Możemy sobie co prawda krytykować i islam i judaizm, i buddyzm, i co tam chcemy, natomiast krytyka zewnętrzna zawsze niesie inny ciężar i zbyt często jest spojona z kolonialnym myśleniem i przekonaniem o własnej kulturowej wyższości, dlatego ja - jak już napisałam - wolę zostawiać samym Żydom (i żydom) bardziej brutalne rozliczenia z własną kulturą i jej obciążeniami. My tego nie potrzebujemy, żeby mówić głośno, że w Gazie dzieje się ludobójstwo. Nie musimy esencjalistycznie przypinać oprawcom jakichś “talmudycznych przekonań”, jak to robi prawica, albo udowadniać w osobliwy sposób, że “ta religia ma to do siebie że pozwala na patologie”. Tego typu narracja ma u nas złą historię i nie warto w nią wpadać raz jeszcze. Nam wystarczy wskazywać palcem na zbrodnie i domagać się sprawiedliwości dla ofiar. Rozliczenia z tym, czy i do jakiego stopnia judaizm jest sprzęgnięty z syjonizmem i do jakiego stopnia można sobie go deptać, zostawmy izraelskim odpowiednikom takich jak my.

              (i miejmy w pamięci, że bardzo duża część także izraelskiej prawicy a także żołnierzy IDF i zagorzałych syjonistów to ateiści - w Izraelu związki instytucjonalnej religii z państwem wyglądają inaczej od tego co znamy z naszego podwórka)

              Nie próbuj więc spinować i tłumaczyć kolegi, który pisze zwyczajne głupoty i któremu wirtualny wychowawczy klaps w pupę jak najbardziej się należy. I który nie powołuje się nawet nigdzie na jakiekolwiek argumenty, a już w szczególności argumenty podobne do moich. W ogóle nie powołuje się na żadne. Skoro uważa, że antysemityzm jest dziś “obowiązkowy”, to jego motywacją jest antysemityzm. Nie krytyka religii. Ja zaś na tak prymitywne manipulacje jestem uczulona, tak jak ty zresztą jesteś uczulony na różne inne teksty, z którymi się na szmerze nie zgadzasz i których autorów paziujesz nie gorzej niż ja w tym momencie. :)

              bo ty wiesz, kolejny raz, lepiej.

              Nie jest to moją winą. Taką mnie już Bozia stworzyła.

              • Vidu
                link
                fedilink
                arrow-up
                2
                ·
                1 day ago

                Ty się suitsow albo jakiegoś innego prawniczego serialu naoglądałaś? Bo albo stosujesz taktykę zalania oponenta papierologią bo wiesz, że żeby się odnieść do twoich dziesięciu paragrafów potrzebowałbym dwudziestu co praktycznie jest bez sensu więc tego nie zrobie. Albo nie wytrzymujesz ciśnienia dyskusji i ci się odpala tryb ściany tekstu. Tak czy siak nienajlepiej.

                Nikogo tu nie bronie. Po prostu dyskutuje z tobą mimo że konsensusu nie łapiemy. Jakbyś tylko nie wpadała w te monologi i bardziej doceniała oponenta to te szachy z tobą byłyby naprawdę dobre.

                I nie, że masz docenić drugą stronę tak grzecznościowo, tylko po prostu to poczucie że się nie możesz pomylić cię osłabia. Potem walisz takie głupoty jak z tym że moje dwa zarzuty wobec ciebie muszą sobie przeczyć. Dobrze rozumiesz, że ktoś może jechać komunałami pod łatwy przyklask, a jednocześnie wobec osób, które nie przyklasną jechać chamskimi tekstami, za które by dostał bana, gdyby nie konkretna pozycja którą zajmuje. Pozycja która w 99% miejsc w społeczeństwie jest ciężka, ale akurat w lewackich grupkach daje uprzywilejowane miejsce. I korzystasz z tego przywileju jak leci bo - co podtrzymuje - z taką dawką pogardy jaką serwujesz to jako cis facet by każdy dawno z lewackich miejsc wyleciał.

                Jednakże muszę ci oddać, że płatkiem śniegu to ty nie jesteś i rzeczywiście jak przy kolejnej dyskusji spróbuję ci dosrać to będę musiał być bardziej kreatywny.

                • obywatelle (she/her)
                  link
                  fedilink
                  arrow-up
                  3
                  ·
                  22 hours ago

                  OK, znowu robisz to samo. Napiszę kilka zdań – żle, brak argumentu. Napiszę porządne uzasadnienie: HURR DURR PAPIEROLOGIA TL;DR KTO BY TO CZYTAŁ HAHA. Nie, sorry, skoro twierdzisz że zaglądałeś w moje stare wysrywy celem stworzenia jakiejś mojej sylwetki, to możesz wytrzymać komentarz zawierający wiecej niż kilka zdań. Ja rozumiem że nie mieści ci się w głowie fakt, że ktoś może mieć za sobą lata dobrze ugruntowanych przemyśleń popartych wiedzą i chce je jak najlepiej wyjaśnić, ale dopuść proszę do siebie że naprawdę może tak być. I że jeśli piszę coś konkretnego to również dlatego, że mam to naprawdę solidnie przemyślane pod kątem ewentualnych sprzeczności a także pod kątem tego, czy naprawdę nie obrażam kogoś, kogo obrazić nie chcę.

                  Jeszcze jedna amatorska psychoanaliza z imputowaniem mi bycia pod wpływem jakichś chujowych seriali czy innego gówna i serio, stary, dostaniesz ode mnie to samo w drugą stronę. Razem z dogłebną analizą twoich wypowiedzi ze wszystkich wątków. Na priv, żebyś nie miauczał że korzystam z jakiegoś “przywileju”. Tylko uważaj o co prosisz, bo może cię to naprawdę emocjonalnie zaboleć.

                  A poważnie mówiąc: nie jesteśmy w podstawówce. Serio, w tych wszystkich sprzecznościach którymi mnie zalewasz od X dni na tym portalu pokazujesz tylko, że masz ze mną jakiś totalnie urojony problem polegający na projektowaniu na mnie swoich własnych uprzedzeń i zachowań. A także przypisywania mi tony złej woli tam, gdzie akurat nie ma jej ani grama (dałoby się ją znaleźć, sure, ale nie akurat w moich dyskusjach o religii czy Izraelu).

                  Jeśli serio myślisz, że dzierżę tutaj jakkolwiek uprzywilejowane miejsce tylko ze względu na zaimki za ksywką to muszę cię rozczarować – milion razy byłam przez admina przywoływana do porządku w zbyt gorących dyskusjach, jak każdy inny. Nie widzę też żeby ciebie spotkały jakieś konsekwencje za naprawdę uparte dosrywanie mi. Harcerza irytuje to co piszę do tego stopnia że mnie blokuje i to od bardzo dawna, więc nie ma interesu w otaczaniu mnie ochroną. Kolega Spluwa też wcale nie dostał żadnego permbana – on tu ciągle siedzi, tylko nabrał wody w usta, bo wysiadł w obliczu merytorycznej dyskusji. Dyskusji, w której moje wysiłki były podminowane przez osoby takie jak ty i autor tego posta, bo wpieprzyliście się między wódkę a zakąskę a to z relatywizowaniem terroryzmu, a to z pieprzeniem o tym że antysemityzm powinien być obowiązkowy. Dzięki wam kolega dostał swoją amunicję o którą mu chodziło i załączy ją do swojego kolejnego wysrywu, a na kolejne uargumentowane stanowiska nie będzie już odpowiadać.

                  Zaimki wstawiłam sobie z frustracji, że dosłownie każdy zwracał się do mnie w formie męskiej. Bo przecież w internecie wszyscy są domyślnie typami. Z moim byciem trans aż do opublikowania zbiórki afiszowałam się tyle co nic.

                  Za to nie miałam problemu z funkcjonowaniem latami na kompostach czy leftawkach pod “męskimi” danymi, zanim wyoutowałam się publicznie. W pewnym momencie nawet kłóciłam się tam otwarcie z wielce ikoniczną wtedy trans lewaczką, nie przebierając w słowach, i wiesz co? Nic.

                  Argumentum ad populum które stosujesz więcej ujawnia twoich własnych insecurities niż autentycznych mechanizmów rządzących przestrzeniami. Gdyby trans dziewczyny były takimi świętymi krowami jak ci się wydaje, Margot i jej przyjaciele nie zostaliby brutalnie wyeksmitowani z Syreny przez “kolegów anarchistów”. Chociaż cholera wie, może te typy też myślały że walczą z jej uprzywilejowaną pozycją. :)

                  Więc sorry, nie łykam twojego pieprzenia o pogardzie ani “obelgach” które rzekomo rozdaję. Nie dlatego że jestem tak sprytną manipulatorką, ale dlatego że siebie znam. I wiem gdzie przejawiam te rzeczy, a gdzie nie. Do chrześcijan nie ma do mnie cienia pogardy, w twoją stronę nie rzuciłam żadnej obelgi. Wiem bardzo dobrze kim gardzę i komu życzę źle, bo nie jestem święta. To ty po prostu nakładasz zdecydowanie za dużo złej woli na interpretację wszystkiego co piszę, i w dodatku serio gubisz się w chęciach dosrania mi.

                  Dlatego proszę cię, zaprzestań, bo to już dawno do niczego konstruktywnego nie prowadzi. A jeśli nie możesz ścierpieć mojego istnienia na serio, to napisz na priv, spotkamy się za garażami czy gdzie. Nie jestem jeszcze na estrogenie, będziesz mieć równe szanse. Bo czuję że właśnie o to ci chodzi.

                  • Vidu
                    link
                    fedilink
                    arrow-up
                    1
                    ·
                    11 hours ago

                    Trzeba było tak od razu, że za miesiąc masz 38 lat więc zdążyłaś sobie wszystko tak dokładnie przemyśleć, że błędu w tym niema to bym nie dyskutował no bo rzeczywiście musisz mieć rację. Choć z drugiej strony bycie filozofem wymaga bardzo wygodnej pozycji, jak się ma dużo stresu i drży na okrągło przed ocenami otoczenia to może nie wystarczyć przestrzeni na zgłębienie niuansów społeczno politycznych.

                    I nie możesz mi w jednym komentarzu grozić zarówno przemocą psychiczną jak i fizyczną. Zostaw sobie coś w zanadrzu na kolejne dyskusję.

                    I skończmy na razie bo co by nie było to obgadujemy prywatę pod listą nekrologów i się jeszcze za chwilę okaże, że mamy mniej wrażliwości niż osoba, która ten wątek rozpętała.