• Wyrak
    link
    fedilink
    arrow-up
    2
    ·
    edit-2
    3 days ago

    Wystawienie kandydata w tych wyborach to strzał w stopę Razem. Nie wiadomo czy uda im się zebrać wymaganą liczbę podpisów, bo mało komu będzie się chciało stać w lutym godzinami na mrozie żeby zbierać na kandydata, który nie zdobędzie więcej niż 1%. Poza tym aktyw Razem bardzo się wykruszył i już nie ma tego entuzjazmu co 10 lat temu.

    • harcOPM
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      1
      ·
      3 days ago

      Wybory to w tym wypadku właśnie mechanizm budowania partii. Patrzysz, kto jest gotów stać te godziny na mrozie i zbierać podpisy, kto to robi najskuteczniej itd. Odpuszczając wybory tym bardziej nie odbudowaliby poczucia entuzjazmu, a wycofania się i jeszcze głębszej porażki. Jest to też stopniowe budowanie w społeczeństwie świadomości istnienia i działania partii i jej argumentacji, bo coś tam zawsze przy okazji pogadają i do kogoś nowego może dotrą. Więc wysyła się ludzi do stania na mrozie, bo tego wymaga logika partyjna, czy dowolnego innego organizowania. Niezależnie od wyniku i poziomu awersji do partii - sądzę, że ma to sens, dla nich na pewno.

  • antelope
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    arrow-down
    1
    ·
    4 days ago

    Szumlewicz lepszy, choć pewnie będzie miał poparcie rzędu promila.

      • antelope
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        3 days ago

        Jest działaczem związkowym, a nie politykiem.

    • harcOPM
      link
      fedilink
      Polski
      arrow-up
      1
      ·
      4 days ago

      Już prędzej Ikonowicz, bo Szumi, już nawet pomijając inne zastrzeżenia do niego, jest mało znany. Gdyby całość lewicy poparła takiego Ikona to by coś tam sensownego faktycznie uciułał. Co oczywiście się nie stanie.

      • obywatelle (she/her)
        link
        fedilink
        arrow-up
        4
        ·
        3 days ago

        Ale nie stanie się głównie dlatego że Ikonowicz słynie ze swojej legendarnej nieumiejętności współpracy z innymi lewakami. Kampania prezydencka to tylko z pozoru one man show - musisz dogadywać się choćby ze swoim sztabem i go słuchać, a kogo kiedykolwiek słucha Ikon? W efekcie sam by swój wysiłek położył i to bez pomocy reszty lewicy.

        • harcOPM
          link
          fedilink
          arrow-up
          1
          ·
          3 days ago

          Też prawda i jedno i drugie.

      • Wyrak
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        3 days ago

        Nie sądzę żeby Ikonowicz był bardziej znany niż Szumlewicz. Ikonowicz był rozpoznawalny w latach 90-tych i kojarzą go głównie ludzie po 40-tce. Młodsi będą bardziej kojarzyć Szumlewicza, który dużo bardziej był widoczny w internetach w ostatnich latach.