Nie jestem pewien czy faktycznie? Na pewno jest to uboższa część Niemiec. No i kolejny przykład na to, że społeczności post-autorytarne (“post-komunistyczne”) konsekwentnie idą w kierunku prawicy.
Meh, nie ma jakiegoś “konsekwentnego iścia”. Całym kontynentem targają napięcia i wahania, raz w jedną, raz w drugą stronę. UK już miało iść w stronę prawicy, potem nie poszło, teraz znowu idzie. Włochy miały prawicowego dupka u władzy przez lata, Francja jest podzielona podobnie jak Niemcy, tylko z większą sympatią do lewicy, Czechy miały swoje wycieczki ale nie poszły w tak ekstremalną stronę jak Słowacja, Polska odbiła ku liberałom, kraje bałtyckie trzymają swoich populistów w ryzach (pewnie dlatego że to ruscy agenci…), a Hiszpania i Portugalia mimo tego że były autorytarnie rządzone bardzo długo, jak dotąd się nie faszyzują - chociaż w obu przypadkach lewica robi tam duuuużo żeby zmarnować dawne poparcie społeczne.
Im mniej imigrantów tym większe poparcie dla AfD.
Nie jestem pewien czy faktycznie? Na pewno jest to uboższa część Niemiec. No i kolejny przykład na to, że społeczności post-autorytarne (“post-komunistyczne”) konsekwentnie idą w kierunku prawicy.
Meh, nie ma jakiegoś “konsekwentnego iścia”. Całym kontynentem targają napięcia i wahania, raz w jedną, raz w drugą stronę. UK już miało iść w stronę prawicy, potem nie poszło, teraz znowu idzie. Włochy miały prawicowego dupka u władzy przez lata, Francja jest podzielona podobnie jak Niemcy, tylko z większą sympatią do lewicy, Czechy miały swoje wycieczki ale nie poszły w tak ekstremalną stronę jak Słowacja, Polska odbiła ku liberałom, kraje bałtyckie trzymają swoich populistów w ryzach (pewnie dlatego że to ruscy agenci…), a Hiszpania i Portugalia mimo tego że były autorytarnie rządzone bardzo długo, jak dotąd się nie faszyzują - chociaż w obu przypadkach lewica robi tam duuuużo żeby zmarnować dawne poparcie społeczne.