Ostatnie doświadczenia z wrocławskiego podwórka uczą nas, że eksmisja to narzędzie walki klasowej, która nie dotyczy już tylko klasy najbiedniejszej, ale także klasy pracującej. Własne mieszkanie nie jest już zwykłym miejscem bezpiecznego życia. Stało się zasobem służącym akumulacji kapitału. Powróciła era merkantylizmu, tylko zamiast kamieni szlachetnych i zasobów naturalnych, bogactwo krajów liczy się własnością w nieruchomościach.