[pato]mieszkalnictwo
!mieszkalnictwo
help-circle
rss






>Średnie stawki za wynajem kawalerek w ciągu kwartału spadły w dziesięciu miastach wojewódzkich. Obniżki wahają się od 2 do 10 proc. – wynika z analiz portalu Nieruchomosci-online.pl.

🪧Wczoraj [12 kwietnia] członkinie i członkowie naszej komisji wsparli protestujących lokatorów i lokatorki na proteście organizowanym przez Łódzkie Stowarzyszenie Lokatorów i stowarzyszenie Łódź dla ludzi. 🔊Kilkadziesiąt osób protestowało pod Urzędem Miasta przeciwko polityce mieszkaniowej aktualnych władz. Brak dbałości o zasób, fatalny stan techniczny, wilgoć i grzyb, brak toalet i dostępu do wody czy w końcu niekontrolowana wyprzedaż zasobu - te i inne tematy poruszono zarówno w trakcie wystąpień, jak i w liście otwartym złożonym na ręce dyrektora Biura Rewitalizacji i Mieszkalnictwa. 🗣️Niestety radni, którzy w tym czasie obradowali na sesji Rady Miejskiej, nie raczyli wyjść do protestujących. Tak czy inaczej głos lokatorek i lokatorów był wczoraj słyszalny! 👷Prawa pracownicze i prawa lokatorów bardzo często idą w parze. Nie ma możliwości utrzymania pracy bez w miarę stabilnej sytuacji mieszkaniowej. Jako Łódzka Komisja Środowiskowa OZZIP wspieramy protesty lokatorskie oraz dalsze działania stowarzyszeń lokatorskich, mające na celu poprawę sytuacji mieszkaniowej w naszym mieście. źródło: https://www.facebook.com/IPLodz/posts/pfbid0n6wFz8RBpgpTu8E4fqwLE8KDwGRwPz67AbfYTxnb4crR1dEf9CNHErn2BvjSbfcol?__cft__[0]=AZWWyOwnMD-jSEDU54-AP6uzxJuRsxX9aFG0qKn5Ne43ZNPwagIqJzshGG0Q17wpksjHXekJi5UOHJ3Fq3HaDliuyGmrrrYimG6Iy7gWO1QxA8_JovF9ArHXpZUTxDNr0qEGgQ92nFeHRDTDWeTg5P3-DkKBGG7BtrpmRgPUJfel0ae3-a2Vug4rqxWnWBYaRqsRMwzghIAGbA8ey_yEEj8cjHwTjuZxqceQy_YZbxhYMA&__tn__=%2CO%2CP-R

"Byłam jeszcze w piżamie, gdy do mieszkania przyszło pięć osób". Próba dzikiej eksmisji w Warszawie
https://eu.docworkspace.com/d/sIISy-vAsoa-NoQY?sa=15&st=0t https://www.wps.com/d/?from=t


Jak w tytule... Jakieś zbiry weszły...

Stowarzyszenie Pomorska Akcja Lokatorska pisze [na swoim fejku](https://www.facebook.com/palokatorska); >Gdy na początku tego roku zakładaliśmy Pomorską Akcję Lokatorską, nie spodziewaliśmy się, że miasto Gdańsk zacznie nam tak szybko rzucać kłody pod nogi. >Miasto lubi popisywać się i promować wolontariatami, energią obywatelską i całą masą innych dodatkowych i bezpłatnych aktywności społeczeństwa. Jednak, gdy pojawia się okazja do zajęcia dla siebie budynku wyremontowanego na potrzeby społeczne przez Fundacja RC, to bardzo chętnie sięga po niego, kompletnie przy tym ignorując wiele inicjatyw i ogrom zaangażowanych, ciężko pracujących osób, mających tam swoje siedziby. >Pretekst stanowi remont dobrze działającego budynku, a w zamian oferuje się miejsca, które faktycznie wymagają gruntownej odbudowy, która musiałaby być wykonana przez organizacje społeczne. Ogromne środki na to potrzebne są nie do zabezpieczenia w tym momencie, w środku roku. Wiele grup oddolnych, społecznych, niemających dostępu do grantów skończy bez siedzib i z masą problemów. Władze miasta, co jest symptomatyczne dla wielu innych włodarzy większych miast Polski, lubią się promować bezpłatną pracą społeczną, a gdy przychodzi co do czego to się na niej uwłaszczyć lub ją przejechać, ignorując potrzeby i protesty osób zaangażowanych. W Gdańsku znajduje się ogrom nieruchomości wymagających remontu, pustostanów, które można by po odnowieniu przeznaczyć na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych czy społecznych. >Lokale proponowane przez miasto również dałoby się wyremontować, zamiast wyrzucać ponad 100 organizacji pozarządowych, w tym naszą, na bruk. >Nie ma i nie będzie naszej zgody na to, by Aleksandra Dulkiewicz i jej „dwór” sabotowali życie społeczne Gdańska i pracę społeczną wielu zaangażowanych osób, które wyręczają miasto w jego zadaniach, gdy to zajmuje się zawłaszczaniem cudzej pracy, dokonań społeczników i wspólnej przestrzeni.





  • WFA
  • 3 miesiące
Polityka głodu mieszkaniowego prowadzona przez Miasto Stołeczne Warszawa ma swoją cenę: skandaliczne warunki zaoferowane osobie niepełnosprawnej. 9-metrowy lokal, bez normalnego okna, w którym nie zmieści się łóżko rehabilitacyjne. Takie są standardy mieszkaniowe dzielnicy Śródmieście. Lokal mieści się w al. Jerozolimskich. Źródło: Komitet Obrony Praw Lokatorów
5

cross-postowane z: https://szmer.info/post/293035 > Budują niewiele więcej, ale dużo drożej sprzedają? > Tak. A sprzedają drożej właśnie dlatego, że się nie buduje i nie ma podaży. Ale co robi Partia Konserwatywna, żeby wydawało się, że zajmuje się problemem? Wprowadza program dopłat do wkładu własnego dla ludzi, którzy chcą kupić pierwsze mieszkanie. Nazwano to "Help to buy", czyli "Pomoc w zakupie". W efekcie wprawdzie nie przybywa mieszkań, ale za to ceny tych, które i tak by oddano, natychmiast stają się wyższe. To jest generalna zasada, że takie mechanizmy nie zmieniają sytuacji na rynku, bo nie wpływają na podaż. Program pomocy przy zakupie mieszkania wprowadzono dokładnie 10 lat temu. Można bardzo łatwo i precyzyjnie sprawdzić efekty tego rozwiązania. Można je krótko podsumować: katastrofa. W Londynie w 2002 r. za średniej wielkości mieszkanie trzeba było zapłacić pięcioma rocznymi średnimi pensjami, a w 2022 roku już czternastoma. Pamiętać również trzeba o tym, że nawet taka doraźna pomoc rządu nie rozwiązuje wszystkich problemów. W Wielkiej Brytanii największe banki nie przyznają na przykład kredytów mieszkaniowych osobom pobierającym jakiekolwiek świadczenia. Renciści, inwalidzi czy bezrobotni nie mają co liczyć na swoje lokum. > Pomoc wpływa więc jedynie na zwiększenie popytu i ludzie niby dostają dopłaty, ale muszą też więcej zapłacić. A panowie tacy jak ten prezes dostają 100 mln funtów premii. Działanie tych mechanizmów widać na przykład w tym, że jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku mieszkania budowano w Wielkiej Brytanii średnio w mniej więcej dwa lata, a dziś buduje się je już średnio cztery lata. Dlaczego? Ponieważ teraz opłaca się jak najdłużej trzymać ziemię. Jej wartość szybko rośnie i trzymając ją, można zarobić więcej niż na szybkim zbudowaniu i sprzedaniu mieszkania

Prezydencie, weź pieniądze na mieszkania!
Lokatorzy i lokatorki nielegalnie sprywatyzowanych mieszkań zakładowych nie mogą czekać kolejnych trzech miesięcy na decyzje czy Gmina Wrocław będzie chciała im pomóc. Każdego dnia muszą liczyć się z groźbą eksmisji lub podwyżki czynszu, która przekoroczy ich zdolności do płacenia. Każdego miesiąca muszą wydawać większą część swoich dochodów na czynsz i żyć na krawędzi ubóstwa. Wszstkie przedstawiane przez Urząd Miejski wątpliwości co do procesu finansowania wykupu mieszkań pozakładowych przez gminę zostały jednoznacznie rozwiane. Pieniądze są do wzięcia. Czekają tylko aż Urząd Miejski po nie sięgnie aby móc wreszcie rozwiazać problem mieszkań zakładowych i wzbogacić majątek Wrocławia o lokale komunalne warte prawie 30 mln zł. Nie ma powodu aby zwlekać. Nie można w tej sprawie zwlekać. Prezydencie, weź pieniadze na mieszkania. Wszyscy ich potrzebujemy.

pokoik
2
pokoik

[pato]mieszkalnictwo
!mieszkalnictwo

    absurdy życia w p*lsce – patodeweloperka, dobre zmiany i współmieszkalnictwo, alternatywy dla kredytożycia

    • 0 users online
    • 1 user / day
    • 1 user / week
    • 8 users / month
    • 24 users / 6 months
    • 95 subscribers
    • 241 Posts
    • 142 Comments
    • Modlog