Na codzień używam Qwanta, ale czasami kontrolnie odpalam też wyszukiwanie na googlu i żyć mi się odechciewa jak widzę te skrajnie bezużyteczne ale za to topiące lodowce “podsumowania AI”. No więc jest wtyczka pozwalająca na automatyczne wykorzystanie specjalnego adresu googla do wyników bez tego syfu. Polecam.
Na telefonie, nie, ale na kompie jak wejdziesz na tę stronę to w okienku od szukania dostaniesz propozycję dodania nowej wyszukiwarki, tak jak po wejściu na wikipedię czy… no gdziekolwiek. Być może zresztą na telefonie też gdzieś się tak podpowiada, ale nie znalazłem tego natychmiast więc dodałem jak wyżej i działa.